Gdy weszłam do kuchni, zobaczyłam tam kilka jabłek i kilka śliwek. Hmmm…. Co by tu z
nich zrobić....? Może coś na deser.... ?
Chwila namysłu......chwila przygotowań i pyszne ciastka gotowe J
Składniki:
6-8 śliwek
2-3 jabłka
cukier
cynamon
opakowanie mrożonego ciasta
francuskiego ( u mnie 450g)
Przygotowanie: Ciasto francuskie wyjąć z
zamrażarki, aby rozmarzło. Jabłka obrać pokroić w ćwiartki, następnie wrzucić
je do garnka. Posypać je cukrem i gotować (można podlać odrobina wody). Śliwki
wydrelować, pokroić w kostkę. Dodać do jabłek, wymieszać. Dodać cynamon.
Gotować wszystko przez chwilę ( tak, aby jabłka się rozpadły, śliwki
niekoniecznie). Rozmarznięte ciasto pokroić na kwadraty (5 cm), przełożyć je na
blachę wyścieloną pergaminem. Pośrodku każdego kwadratu położyć trochę
jabłkowo-śliwkowego nadzienia. Piec 15 minut w temperaturze 200º C. Pyszny deser
gotowy J
Po wyjęciu ich z piekarnika
można posypać cukrem.
ale apetyczne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!,
Szana :)
Mmm... prawdziwy skarb takie ciasteczka! Wyglądają doskonale!
OdpowiedzUsuńto ja poproszę takie ciasteczko na drugie śniadanie!
OdpowiedzUsuńNie ma to jak ciasto francuskie, Raz, dwa i pyszne danie gotowe:)
OdpowiedzUsuńCiasto francuskie i śliwki to wspaniałe połączenie. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz u mnie.
OdpowiedzUsuńwygląda ślicznie na tym niebieskim talerzu ;)
OdpowiedzUsuńAle śliczne podusie:)
OdpowiedzUsuń