Przejdź do głównej zawartości

Napój pomarańczowy najlepszy



Ten najlepszy napój pomarańczowy gości w mym rodzinnym domu od dawna. Ten przepyszny pomarańczowy napój zwykle moja mama przygotowywała na Wielkanoc. Później ja i moja siostra przejęłyśmy pomarańczowa pałeczkę.
W niedzielę gościłam swą rodzinkę na imieninowym obiedzie. Chciałam przygotować ten napój pomarańczowy, lecz nie pamiętałam dokładnie przepisu. Musiałam, więc zadzwonić do siostry, co by mi go podała. Napój smakował, orzeźwiał i chłodziłJ. Doskonale sprawdza się w upalne dniJ. Pracy niewiele, a wychodzi go całkiem sporo. Teraz również młodsze pokolenie dopytuję się o recepturę. Dla nich i dla siebie zapisuję go tu, by smakować go częściej. Wam go też smacznie i pomarańczowo polecamJ


Składniki:

·        1 litr zimnej przegotowanej wody
·        2-3 pomarańcze (czyste)
·        1 szklanka cukru
·        2 płaskie łyżeczki kwasku cytrynowego lub 1 cytryna

·        2 szklanki cukru
·        5 litrów zimnej przegotowanej wody
·        ew. sok z 1 cytryny

Przygotowanie: Pomarańcze pokrój w plasterki, włóż do rondelka, zasyp 1 szklanką cukru. Dodaj kwasek cytrynowy lub pokrojoną w plasterki cytrynę. Wszystko to zalej litrem wody i wymieszaj i zostaw w rondelku na dwa dni w chłodzie.
Po tym czasie zmiksuj. Możesz odsączyć lub pozostawić miąższ. Dodaj dwie szklanki cukru i 5 litrów wody i wymieszaj i skosztuj. Jeśli jest za słodkie dopraw sokiem z cytryny. (Wody można dodać mniej, wtedy cukru dodaj tez mniej, będzie bardziej esencjonalne). GotoweJ Wybornie smakuje schłodzoneJ Pij i smakujJ

Dania na zimno - czyli co jeść w upalne dni Wegetariańskie grillowanie Lepiej z eko torbami od Odszukaj.com Jak ugasić pragnienie?

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Piątkowe pudełko do pracy czyli sałatka nicejska wiosenna

Sałatka nicejską uwielbiam, również w wersji wiosennej. Mieszanka sałat, tuńczyk, jajo na twardo, ogórek i rzodkiewka. Sałatkę szykuję wieczorem, sos też osobno w słoiczku czeka. Rano zalewam nim sałatki przed spakowaniem do toreb. Zwykle szykuję dwa pudła sałatek: jeden dla mego M. a drugi dla mnie (on je bardzo ostatnio polubił J )  Och... jak ja lubię, gdy idąc do pracy (na szczęście to już piątek) niosę w torbie pudełko smakowitości. Składniki: 1 torba mix sałat 1 puszka tuńczyka w kawałkach 2-3 jajka ugotowane na twardo 1 krótki ogórek 4-5 rzodkiewek mała cebulka olej, oliwa olej lniany ocet winny sól, pieprz Przygotowanie: Na dno pudełek wrzuć sałatę. Dodaj tuńczyka. Pokrój cebulkę w półtalarki. Posól i dodaj do sałatek. Ogórka i rzodkiewkę pokrój w plasterki. Dodaj do sałatki. Jajko pokrój na plasterki lub w ćwiartki. Posyp z wierzchu pieprzem. Wstaw do lodówki. Do słoiczka wlej oleje, oliwę i ocet winny. Posól i popieprz. Zakręć i moc

Hołojec

Na nadchodzące gorące dni tylko hołojec, czyli rodzaj białego barszczu podawanego na zimno. Hołojec znany od pokoleń na terenie powiatu Radzynia Podlaskiego, szczególnie we wsiach od strony Łukowa. Myślę,że wspaniale smakuje zwłaszcza w upalne dni. Proporcje można zmieniać wedle uznania.  Składniki: chłodna przegotowana woda ogórki ząbki czosnku cebula szczypior kwaśna śmietana ocet sól Przygotowanie: Ogórki obierz, pokrój w kostkę, wymieszaj z odrobiną soli. Zostaw do wypuszczenia soku. Obraną cebulę i szczypior drobno posiekaj Dodaj przetarty czosnek (ilość według uznania). Wymieszaj z ogórkami, posól i wygnieć dobrze łyżką. Dodaj śmietanę i wodę. Wlej 1/2 łyżeczki octu (do smaku). Hołojec możesz podawać po staropolsku, czyli z jednej miski. W drugiej zaś jako dodatek, usmażone w plasterkach młode ziemniaki z listkiem laurowym. Hołojec gotowy. Jedz i smakuj!

Zawijas nasutowski

Zawijas nasutowski - danie z tradycyjnej kuchni lubelskiej, czyli charakterystyczne danie wsi Nasutów, położonej na północ od Lublina. Z ustnego przekazu mieszkańców Nasutowa i okolic jak i badań etnograficznych dowiadujemy się, że zawijas był znany od wielu pokoleń, zwany też jako pieróg francuski. Zawijas nasutowski ma kształt prostokąta lub rombu. Kształtem przypomina pasztecik o długości 5-6 centymetrów. Z zewnątrz kremową, gładką, lśniącą skórka, wypełniony nadzieniem o barwie jasnoszarej, z widoczną zrumienioną cebulką oraz śladami pieprzu. Zawijas nasutowski wspaniale smakuje solo jaki w duecie: z pieczenią czy surówką z kiszonej kapusty. Do masy ziemniaczanej można dodawać świeże zioła, boczek, kiełbasę, śliwki suszone, grzyby czy ser. Należy uważać, by nadzienie było zwarte (gdyż łatwo wypływa podczas gotowania), w tym celu niektórzy do nadzienia, wbijają dodatkowo jajko. Zawijasy można podsmażać na złoto, wtedy smakują jeszcze lepiej!!! A więcej o zawijasie nasu

Moja pierwsza czekoladka- własnoręcznie wykonana!!!

W piątek 08.04.2016 miałam ogromnie słodką przyjemność uczestniczyć w warsztatach z czekolady organizowanej przez Szkołę Artystyczną Wiesław Kucia w Lublinie. A dziś Dzień Czekolady , nie zapomnijcie o tym J Było to kameralne spotkanie w gronie 10 osób, z czego 6 dziewczyn to reprezentantki Lubelskiej Blogosfery Kulinarnej , czyli: Julianna , Dorota , Marlena , Edyta i Marta . Po wstępnej kawce i herbatce, pogaduszkach oraz oglądaniu wielu ciekawych książek o wypiekach i dekoracjach. (Chętnie porwałabym tą w języku francuskim J ) Przeszliśmy do meritum. Odrobina teorii: o właściwościach i rodzajach czekolady. Temperowaniu czekolady itp. Potem już praktyka: każdy, kto chciał mógł wykonać czekoladkę z nadzieniem i ładną dekoracją J , co jest dosyć pracochłonnym i czasochłonnym zadaniem. Warsztaty jak najbardziej udane. Sympatyczny i merytoryczny prowadzący. Służący radą i pomocą, we właściwej chwili. Ponadto miła atmosfera. Dobra zabawa. Nowe znajomości.

Topielec

Topielec , czyli bardzo smaczne, czeskie, drożdżowe ciasto. Ponadto bardzo szybkie w przygotowaniu, gdyż nie czeka się aż ciasto urośnie. Zalewa się za to zimna wodą, a po 15 minutach samo wypływa na wierzch. Stąd pewnie jego nazwa J . Topielca piekłam tydzień temu, na niedzielny, rodzinny deser. Podwójna porcja znikła w ekspresowym tempie. Polecam J Do ciasta można również dodać ulubione bakalie: rodzynki, żurawinę czy suszoną śliwkę. Składniki: na 1 keksówkę 2 szklanki mąki 100 g masła 2 jajka 1/3 szklanki mleka ½   szklanki cukru białego 5 dkg drożdży ¼ laski wanilii ulubione bakalie cukier puder Przygotowanie: Podgrzej mleko i wkrusz drożdże. Następnie wsyp łyżeczkę cukru i dokładnie wymieszaj. Odstaw w ciepłe miejsce, by rozczyn się wzburzył. W rondelku stop masło. Do miski przesiej mąkę, na środku której zrób dołek. Do niego wbij jajka, wlej rozczyn i stopione, przestudzone masło. Wyrób ciasto ręką, tak by stało się jednolite. Następnie