Pomidorowy chłodnik samo zdrowie
– ciut nadużyta nazwa, gdyż z lenistwa użyłam pomidorów z puszki. Tak jest
zdecydowanie szybciejJ Oprócz
pomidorów wykorzystałam: pora, czosnek, siemię lniane i prażone pestki
słonecznika. Chłodnik ten ma konsystencję gęstego kremu. Świetnie chłodzi i
jest dosyć pożywny. Najlepiej smakuje na drugi dzień, także można go
przygotować wieczorem, gdy troszkę chłodniej jest, następnie dobrze schłodzić.
Przed spożyciem dobrze jest go wyjąć by nieznacznie się ogrzał. Posypać
ziarnkami słonecznika i gotowe. Oczywiście tym, którym wolno jeść pieczywo mogą
przyrządzić sobie grzanki do chłodnika. Jedz i smakujJ
Składniki: na 4
porcje
- 2 puszki pomidorów
- 1 por
- 2 ząbki czosnku
- 2 garście siemienia lnianego
- 4 garście uprażonego słonecznika
- 150 ml bulionu mięsnego/ warzywnego
- masło klarowane
- olej lniany
- oliwa
- pieprz
- sól
Przygotowanie: Na
patelni rozpuść masło, dodaj pokrojony w plasterki czosnek i pora. Smaż przez
chwilę. Do dzbanka od blendera wlej pomidory, dodaj pora z czosnkiem, po 2
garście siemienia lnianego i słonecznika. Przypraw solą i pieprzem. Zmiksuj
wszystko. Przelej do garnka, dolej bulion (nie musisz wlewać całego, zależy od
konsystencji, jaka Ci odpowiada najbardziej). Wlej po łyżce oliwy i oleju
lnianego. Wymieszaj, skosztuj. Wstaw do lodówki. Chwilę odczekaj po wyjęciu z
lodówki, posyp uprażonymi ziarnkami słonecznika. Jedz i smakuj:)
Samo zdrowie, nawet z pomidorami z puszki. Super przepis, odnotowałam, bo powinnam więcej pomidorów jeść. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i smacznie polecam:) Na pewno twój brzuch nasyci się pomidorami:)
UsuńIdealna zupa na takie upały :)
OdpowiedzUsuńZgadza się i smacznie polecam:)
Usuń