W piątek 12 grudnia w odbyła się Pierwsza Wigilia Lubelskich Blogerów Kulinarnych. Dzięki uprzejmości restauracji Zielony Talerzyk mogłam się spotkać i wspólnie poświętować wraz z:
Edytą z http://www.pasjasmaku.com/
Angeliką z http:// duringthefreetime.blogspot.com/
organizatorkami tego spotkania
oraz z:
Dorotą z bloga http://sierotkamarysiawkuchni.blogspot.com/
i jedynym mężczyzną w naszym babskim gronie
Zielony Talerzyk przygotował dla nas kompot z suszu oraz trzy świąteczne zupy: barszcz czerwony, zupę grzybową i bardzo smaczny krem chrzanowy z wędzoną rybą w środku.
Jak na blogerów przystało każdy z nas przyniósł po jednym daniu wytrawnym lub słodkim. Zatem na stole znalazły się: talaretki z kapustą i żurawiną, kulebiaczki z twarogiem i kaszą gryczaną, śledzie w śmietanie oraz z jabłkiem, cebulką i papryczką chili, kanapki z pastą z grochu z wędzonym pstrągiem, sałatka z orzechami, ryżem i ananasem, tradycyjna sałatka jarzynowa, pierogi z makiem, pasta piernikowa, strucla makowa i roladą czekoladowo-pomarańczową. Te smakołyki pamiętam, a było ich oczywiście więcej. Jak na taką ucztę przystało wyszliśmy z niej przejedzeni.
W związku z tym, iż byliśmy bardzo grzeczni i jak na tradycyjną
Wigilię przystało, po zjedzonej kolacji przyszedł do nas św. Mikołaj, za co
elfowi Marcie bardzo serdecznie dziękuję.
Św. Mikołaj zajrzał do producentów takich jak: Appetita, Fistaszek, Lubella, Halina i Sugoi. Wszystkie te produkty na pewno wykorzystam. Uwielbiam, gdy moja kuchnia uwodzi aromatami i smakami.
Św. Mikołaj zajrzał do producentów takich jak: Appetita, Fistaszek, Lubella, Halina i Sugoi. Wszystkie te produkty na pewno wykorzystam. Uwielbiam, gdy moja kuchnia uwodzi aromatami i smakami.
Podsumowując: wigilia przebiegała w bardzo sympatycznej atmosferze: sporo śmiechów i ploteczek. Podoba mi się, że spotykamy się w coraz szerszym gronie i coraz lepiej się poznajemy. Dziękuję bardzo organizatorkom oraz pozostałym przybyłym smakoszom. Oby więcej tak sympatycznych, kulinarnych spotkań.
Komentarze
Prześlij komentarz