Ach te wakacje, ach te Węgry. Miło powspominać. Ale za to teraz w kuchni pełno papryki tej słodkiej, pikantnej: żółtej, czerwonej i pomarańczowej. Pięknie wyglądają jeszcze lepiej smakują. Jako dodatek do pieczonej szynki wieprzowej sprawdzają się świetnie. Ta pieczona szynka pysznie smakuje: delikatny środek a pikantne brzeżki.Smak nie do opisania:) Możesz też polać sosem jeśli chcesz naprawdę ostro zjeść J Po jej upieczeniu w domu usłyszałam: „ to najlepsze pieczone mięso jakie do tej pory jadłem” więcej nic dodawać chyba nie muszęJ
Składniki:
· 1 kg szynki wieprzowej
· Sól
· pieprz czarny
· papryka słodka
· 2-3 pikantne papryczki
· 2-3 ząbki czosnku
· oliwa, olej
Przygotowanie: Szynkę opłucz wodą i osusz. Natrzyj solą, pieprzem i słodka papryką. Szynkę włóż do brytfanki/żaroodpornego naczynia Papryczki pokrój w kawałki (wcześniej wydrąż pestki, jeśli chcesz). Czosnek obierz i pokrój na plasterki. Papryczki i czosnek wrzuć na wierzch szynki i polej oliwą/olejem (możesz użyć ich obu). Mięso z przyprawami przykryj folią aluminiową i wstaw na przynajmniej klika godzinę do lodówki (na noc też może być). Po tym czasie wystaw szynkę z lodówki, nagrzej piekarnik na 240°C, wstaw mięso do piekarnika i piecz w tej temperaturze przez 15 minut. Następnie ustaw temperaturę na 170 °C i piecz szynkę przez godzinę. Folię aluminiową możesz zamienić na przykrywkę przed pieczeniem lub w trakcie, wtedy trzeba uważać by sos zbytnio nie odparował. SmacznegoJ Ciesz się smakiem bezpośrednio po upieczeniu jaki i nieco później np. na kanapceJ
prezentuje się rewelacyjnie~!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńUwielbiam takie pieczone miąska:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pieczone miąska:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie pieczone miąska:)
OdpowiedzUsuńPotrójnie dziękuję:)
UsuńAleż piękna ta Twoja szyneczka! Mmm ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńNa takie mięsko to może nawet ja bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuńSmacznie zapraszam do skosztowania:)
Usuń