Przejdź do głównej zawartości

Niezapomniany smak

steku z wołowiny


W ostatni piątek dane mi było posmakować bardzo dobrze przyrządzonych steków z wołowiny. Miało to miejsce w Kuźni- Solidna Micha mieszczącej się przy ul. Północnej 30A w Lublinie .


Wraz z innymi lubelskimi blogerkami zostałam zaproszona przez właściciela Kuźni na warsztaty-degustację steków. Ostatnio karta dań została poszerzona o nowe rodzaje steków: T-Bone, Flank (oba Black Angus Australia) i New York Strip (Black Angus USA) Oczywiście nadal istnieje możliwość zamówienia steka argentyńskiego, który nieco dłużej gości w menu


Podczas, gdy właściciel Kuźni opowiadał jak rozpoczął i kontynuuje przygodę z serwowaniem wołowiny, na nasz stół podano trzy rodzaje steków: jeden argentyński - krwisty, dwa pozostałe: T-Bone i Flank wysmażone medium.


Mi najbardziej posmakował Flank Steak (fr. Bavette, hiszp. Arrachera) jest kawałkiem łaty (ang. flank). Ten stek cechuje delikatny, słodkawy posmak i łatwo go odróżnić od pozostałych.

Gdy tak sobie zajadałyśmy te steki, polewając je różnym bardzo dobrymi sosami przygotowywanymi na miejscu: salsą, miodowo-musztardowym czy z zielonego pieprzu oraz pochrapując co raz frytkami 

dowiedziałyśmy się, jak na kuchni przyprawia i przyrządza się dany rodzaj steku. W sumie miał nam to kucharz sam we własnej osobie opowiedzieć, jednak zasłaniając się swą nieśmiałością nie chciał ani do nas przyjść, ani nam pozwolić zajrzeć na kuchnię. Może bał się tylu dziewczyn z aparatami J 
A szkoda można by było coś jeszcze podpatrzeć ? Może następnym razem się uda?:)

Degustacja okazała się bardzo udanym spotkaniem w przemiłym gronie. Doznania smakowe nieocenione, poszerzona wiedza kulinarna również.
Wam też to miejsce szczerze i smacznie polecam, zwłaszcza wtedy, kiedy macie ochotę na słuszny kawałek dobrze przyrządzonej wołowiny. Wbrew stereotypom zapraszam również Panie, gdyż one równie często, co mężczyźni zamawiają steki w tym lokalu.

P.S Nie obyłoby się na spotkaniu bez grupowej sweetfociJ

Na zdjęciu (oprócz mnie):Edyta, Marta, Karina, Renata, Eliza i Marlena 
Oby takich spotkań było więcej i częściej J

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Piątkowe pudełko do pracy czyli sałatka nicejska wiosenna

Sałatka nicejską uwielbiam, również w wersji wiosennej. Mieszanka sałat, tuńczyk, jajo na twardo, ogórek i rzodkiewka. Sałatkę szykuję wieczorem, sos też osobno w słoiczku czeka. Rano zalewam nim sałatki przed spakowaniem do toreb. Zwykle szykuję dwa pudła sałatek: jeden dla mego M. a drugi dla mnie (on je bardzo ostatnio polubił J )  Och... jak ja lubię, gdy idąc do pracy (na szczęście to już piątek) niosę w torbie pudełko smakowitości. Składniki: 1 torba mix sałat 1 puszka tuńczyka w kawałkach 2-3 jajka ugotowane na twardo 1 krótki ogórek 4-5 rzodkiewek mała cebulka olej, oliwa olej lniany ocet winny sól, pieprz Przygotowanie: Na dno pudełek wrzuć sałatę. Dodaj tuńczyka. Pokrój cebulkę w półtalarki. Posól i dodaj do sałatek. Ogórka i rzodkiewkę pokrój w plasterki. Dodaj do sałatki. Jajko pokrój na plasterki lub w ćwiartki. Posyp z wierzchu pieprzem. Wstaw do lodówki. Do słoiczka wlej oleje, oliwę i ocet winny. Posól i popieprz. Zakręć i moc

Topielec

Topielec , czyli bardzo smaczne, czeskie, drożdżowe ciasto. Ponadto bardzo szybkie w przygotowaniu, gdyż nie czeka się aż ciasto urośnie. Zalewa się za to zimna wodą, a po 15 minutach samo wypływa na wierzch. Stąd pewnie jego nazwa J . Topielca piekłam tydzień temu, na niedzielny, rodzinny deser. Podwójna porcja znikła w ekspresowym tempie. Polecam J Do ciasta można również dodać ulubione bakalie: rodzynki, żurawinę czy suszoną śliwkę. Składniki: na 1 keksówkę 2 szklanki mąki 100 g masła 2 jajka 1/3 szklanki mleka ½   szklanki cukru białego 5 dkg drożdży ¼ laski wanilii ulubione bakalie cukier puder Przygotowanie: Podgrzej mleko i wkrusz drożdże. Następnie wsyp łyżeczkę cukru i dokładnie wymieszaj. Odstaw w ciepłe miejsce, by rozczyn się wzburzył. W rondelku stop masło. Do miski przesiej mąkę, na środku której zrób dołek. Do niego wbij jajka, wlej rozczyn i stopione, przestudzone masło. Wyrób ciasto ręką, tak by stało się jednolite. Następnie

Pasta z buraków na kanapki

Przepyszna buraczana pasta wprost do posmarowania kanapki lub do podjadania łyżeczką. Zwłaszcza w Dniu Buraka , a takie święto właśnie dziś obchodzimy Zachęcam wszystkich, szczególnie tych którzy uwielbiają buraczany kolor i smak. W proponowanej paście podkręcony nieco czosnkiem i pieprzem. Wymieszany z ziarnkami dyni i siemienia   lnianego , czyli samo zdrowie. Gdy za pierwszym razem przygotowywałam tą pastę domowi mężczyźni: duży i mały, zaglądali do kuchni z ciekawością  ci robię tym razem? Odpowiedziałam iż pastę z buraków, na co usłyszałam zgodne: Fu. Jednak, gdy ją już podałam na kanapkach większy domownik czyli Mąż objadał się ze smakiem tą pastą z buraków. Brzdąc jak narazie nie gustuje w burakach ani buraczanym kolorze za wyjątkiem barszczu ukraińskiego.....Cóż może niebawem się przekona:) Pasta z buraków na kanapki Składniki: 2 buraki 100 g pestek dyni 30 g siemienia lnianego 1-2 ząbki czosnku sok z cytryny oliwa z o

Tarta z czerwoną cebulą i serem feta

Tarta z czerwoną cebulą i serem feta-bardzo smaczna opozycja obiadowa, kolacyjna lub imprezowa. Czerwona cebula w postaci konfitury przełamanej octem balsamicznym, słona feta i czarne oliwki dopełniają smaku i koloru. Tarta z czerwoną cebulą i serem feta jest szybka w przygotowaniu w dodatku smakuje obłędnie J Przepis na tą niezwykłą tartę znalazłam w „Wysokich Obcasach” autor: Marta Gessler. Tak mi posmakowała ta tarta z czerwoną cebulą i fetą, że przepis zapisuję u siebie co by  jeść i smakować ją częściej.  Wam ją też smacznie polecam J Składniki: 2 duże czerwone cebule obrane i pokrojone w piórka 2 łyżki brązowego cukru   2 łyżki octu balsamico 1 opakowanie ciasta francuskiego 100 g sera feta pokruszonego na małe kawałki 175 g czarnych oliwek bez pestek 2 łyżki oliwy z oliwek extra virgin Przygotowanie: Rozgrzej piekarnik do 200 °C. Na oliwie, na wolnym ogniu podsmaż cebulę. Dodaj cukier, ocet balsamico i smaż ok. 5 min, aż sos się zredukuje i będ

Hołojec

Na nadchodzące gorące dni tylko hołojec, czyli rodzaj białego barszczu podawanego na zimno. Hołojec znany od pokoleń na terenie powiatu Radzynia Podlaskiego, szczególnie we wsiach od strony Łukowa. Myślę,że wspaniale smakuje zwłaszcza w upalne dni. Proporcje można zmieniać wedle uznania.  Składniki: chłodna przegotowana woda ogórki ząbki czosnku cebula szczypior kwaśna śmietana ocet sól Przygotowanie: Ogórki obierz, pokrój w kostkę, wymieszaj z odrobiną soli. Zostaw do wypuszczenia soku. Obraną cebulę i szczypior drobno posiekaj Dodaj przetarty czosnek (ilość według uznania). Wymieszaj z ogórkami, posól i wygnieć dobrze łyżką. Dodaj śmietanę i wodę. Wlej 1/2 łyżeczki octu (do smaku). Hołojec możesz podawać po staropolsku, czyli z jednej miski. W drugiej zaś jako dodatek, usmażone w plasterkach młode ziemniaki z listkiem laurowym. Hołojec gotowy. Jedz i smakuj!